Trochę większy poniedziałek - na każdy dzień tygodnia, na każdy miesiąc, na każdą porę i pogodę. Książka, po którą warto sięgnąć, kiedy jest dobrze, kiedy jest źle i tak po prostu, bez okazji, by poczuć, że życie jest piękne, ale wcale nie takie oczywiste, jak by się mogło zdawać.
W opowieściach Katarzyny Grocholi codzienność pełna jest zaskakujących zdarzeń i barwnych postaci, przyjaźni, miłości, małych i wielkich tęsknot. Autorka z typowym dla siebie wdziękiem i humorem podpatruje świat i ludzi, podsuwa recepty na szczęscie i leki na chandrę i całe zło, pokazuje, że świat utkany jest z magicznych chwil, a piękno znajduje się na wyciągnięcie ręki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W Wigilię miasteczko Gracetown kompletnie zasypuje śnieg. Na pocztówkach może i wygląda to malowniczo, ale w rzeczywistości bardzo komplikuje życie. I na pewno nikt nie spodziewa się, że przedzieranie się przez zaspy samochodem rodziców, nieplanowana kąpiel w przeręblu albo nieprzyzwoicie wczesna zmiana w Starbucksie mogą prowadzić do spotkania z miłością. Jednak w śnieżną noc, kiedy działa magia świąt, może się zdarzyć wszystko...
Najsłynniejszy górski kurort zimą aż kipi życiem. Roi się w nim od amatorów rozrywek i używek, spotkamy w nim także wytrwałych bywalców tatrzańskich szlaków. Odważni toprowcy, nieustraszeni policjanci, piękne kelnerki i gwiazdy deptaków - w Zakopanem spotkacie całą plejadę barwnych postaci. Co stanie się, gdy drogi ich wszystkich przetną się na gwarnych Krupówkach, a serca zabiją jeszcze mocniej na hasło: ZAKOCHANE ZAKOPANE! ? A wszystko przez jedną akcję promocyjną, w której wygraną był tygodniowy pobyt w Willi pod Jodłami dla zakochanych... Co z tego wyniknie? Czy miłość można wygrać w konkursie? Zakochane Zakopane - tam zdarzyć może się wszystko!
W opowiadaniach zebranych w tomie "Złota dola" występuje charakterystyczny rys, który nieraz napotykamy w twórczości Rodziewiczówny. Jej zamiłowanie do dusz rogatych i głęboko odczute zrozumienie dla uroku włóczęgi po szerokim gościńcu świata. Rys to spokrewniający naszą autorkę z Jackiem Londonem, będący też zapewne niemałym czynnikiem rozciągłej poczytności jej utworów. W tytułowym opowiadaniu zbioru świetnie została odtworzona postać Marynki, piękności wiejskiej, ponoszonej nieopanowaną żywiołowością swych zmysłów. Pod względem opracowania realistycznego jedna to z najlepiej przedstawionych postaci w twórczości autorki. Surowość życia i charakterów wiejskich ma tu zresztą i poza tym barwy niemal naturalistyczne.